Boże Narodzenie, kalendarz adwentowy, rodzinna historia… Brzmi jak przepis na ciepłą powieść? Nic bardziej mylnego. Sebastian Fitzek, gwiazda niemieckiej sceny literackiej, funduje nam trzymający w napięciu thriller psychologiczny, w którym kolejne numerki kalendarza adwentowego oznaczają zadania, których nikt z nas nie chciałby wykonać.