W Berlinie zakończył się szczyt europejskich przywódców z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz delegacją USA. Światowi przywódcy komentują go w pozytywnym tonie. Premier Donald Tusk ocenił, że "po raz pierwszy tak wyraźnie było widać, że i Amerykanie, i Europejczycy, i Ukraina są po jednej stronie". Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że jesteśmy bliżej rozwiązania "niż kiedykolwiek wcześniej". Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron podkreślił, że przywódcy są "zjednoczeni".