Okres przedświąteczny to dla też czas intensywnych porządków. Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na gruntowe sprzątanie domu lub mieszkania. Właśnie dlatego coraz chętniej korzystamy z usług profesjonalistek, które wyręczają nas w obowiązkach. Ile można na tym zarobić tuż przed pierwszą gwiazdką. Ostatnie tygodnie roku to okazja, by nie tylko wydawać pieniądze na prezenty, ale i podreperować budżet. Wiele osób decyduje się na wcielenie w rolę Świętego Mikołaja, odwiedzając przedszkola, firmowe śledziki czy prywatne domy w samą Wigilię. Jednak równie sporym wzięciem, a może nawet większym, cieszy się obecnie zawód sprzątaczki lub sprzątacza. Oferty na sprzątanie i pomoc domowa przed świętami. Co można zamówić? W sieci można zauważyć wysyp ofert z ogłoszeniami przy okazji różnych świąt, więc grudzień nie jest tu ewenementem. Polacy szukają pomocy nie tylko przy odkurzaniu, myciu okien czy podłóg, ale zlecają również np. pranie z prasowaniem, pranie kanapy czy czyszczenie armatury w łazience, by zaoszczędzić cenny czas. Np. firma ze Skarżyska-Kamiennej za 50 zł za godzinę oferuje nawet mycie witryn sklepowych. Dziennik "Fakt" pokazuje, że sprawdza się prosta zasada: im większa miejscowość, tym usługa kosztuje drożej. Jedna z mieszkanek Warszawy mówi w rozmowie z gazetą, że "widziała już naprawdę sporo". Sama bierze 30 zł za godzinę, ale konkurencja ze stolicy życzy sobie nawet dwa razy tyle. Ludzie decydują się na takie usługi czasem konieczności, np. z powodu problemów zdrowotnych. "Mam złamaną rękę i potrzebuję pomocy w okresie przedświątecznym. Zależy mi na myciu okien, ale też ogólne ogarnięcie" – napisała jedna z kobiet w ogłoszeniu cytowanym przez "Fakt", oferując za pomoc 20 zł za godzinę. Ciekawą strategię marketingową można spotkać w Rybniku. Tam stawka podstawowa to 45 zł, ale przy dłuższym zleceniu cena spada do 30 zł. "Trzy godziny pracy to 90 zł. Cztery godziny 120 zł. Jeśli pracy jest mniej niż trzy godziny, to wówczas cena wynosi 45 zł za godzinę" – czytamy w ogłoszeniu. Cennik usług sprzątających w 2025 roku. Ile można sobie dorobić? Stawki za sprzątanie są bardzo zróżnicowane i zależą głównie od miejscowości oraz zakresu obowiązków. W województwie świętokrzyskim można znaleźć oferty "dwóch kobiet zaradnych", które za 33 zł za godzinę pracują z własnymi środkami czystości. Z kolei w Bydgoszczy w pracy polegającej na sprzątaniu biur można zarobić nawet ponad 4 tys. zł na rękę. "Fakt" podał też cennik godzinowy w przypadku prac dorywczych: Łódź: 35–60 zł Warszawa: 35–60 zł Skarżysko-Kamienna: 50 zł Rybnik: 45 zł (lub 30 zł przy dłuższym zleceniu) Gdańsk: 45 zł Poznań: 40 zł (lub 25 zł netto przy umowie zlecenie) Świętokrzyskie: 33 zł Białystok: 30 zł Miasteczka i wsie: 20–30 zł Ile zatem można dorobić przed świętami? Zakładając średnią stawkę rynkową na poziomie 40 zł i pracując dorywczo przez 5 godzin dziennie przez jeden tydzień, do portfela może wpaść dodatkowe 1000 zł.