Dwie frakcje, dwie wigilie i rosnące napięcie w Prawie i Sprawiedliwości. Wśród posłów PiS trwa wnikliwa analiza zdjęć z organizowanej przez Mateusza Morawieckiego wigilii na Lwowskiej: kto był, kogo nie było, a kto się chował w tylnym rzędzie. Wcześniej biuro partii ostrzegało, że udział w innych wigiliach niż ta na Nowogrodzkiej "będzie przeciw partii i przeciw Polsce".