Roman Giertych potwierdził w "Kropce nad i" w TVN24, że z pisma, które otrzymał z Kancelarii Sejmu wynika, że ujawniony przez Onet mail posłanki PiS Marii Kurowskiej do Tomasza Mraza - został wysłany z jej skrzynki pocztowej. Jak dodał polityk KO, "żądała kontroli nad środkami Funduszu Sprawiedliwości na swoim terenie".