Kilka dni temu reżim Aleksandra Łukaszenki wypuścił 123 więźniów politycznych. Byli wśród nich obrońcy praw człowieka, w tym noblista Aleś Bialacki i jego wieloletni współpracownik Władimir Łabkowicz oraz liderzy opozycji, tacy jak chociażby Wiktor Babaryka, Maria Kolesnikowa, czy też wreszcie Aleksander Fiaduta. Z humanitarnego punktu widzenia odzyskanie wolności przez 123 osoby jest oczywiście dobrą wiadomością.