Donald Tusk powiedział, że demontaż Okrągłego Stołu to "ironia historii", bo to on w 1989 roku sprzeciwiał się porozumieniu Solidarności z komunistami, a Jarosław i Lech Kaczyńscy je współtworzyli. W ocenie premiera "taki Okrągły Stół byłby jak znalazł teraz dla PiS-u".