W trakcie jednej z tur źle zliczono oddane głosy, jeden z kardynałów zapomniał o zakazie wnoszenia smartfonów, a dziennik "L'Osservatore Romano" był tak pewny wybory kard. Pietro Parolina, że zawczasu wydrukowało numer, w którym ogłoszono wybór włoskiego duchownego na papieża. Podczas ostatniego konklawe nie brakowało poważnych wpadek, teraz ujawniono kulisy wyboru papieża.