Jacek Kurski w rozmowie z Telewizją Republika ponownie zaatakował Mateusza Morawieckiego. Odpowiadając na słowa byłego premiera, stwierdził, że to jego adwersarz "ma problem ze Smoleńskiem". — Ściskał się z Donaldem Tuskiem, miesiąc później Donald Tusk tymi rękami ściskał Władimira Putina nad zwłokami Lecha Kaczyńskiego — grzmiał były prezes TVP. Na te słowa burzliwie zareagowali politycy z frakcji Morawieckiego. "Jacek Kurski [...] chce wyzwać innych na wyścig do dna" — skomentował poseł PiS Janusz Cieszyński.