Bliski współpracownik sprzeciwił się Putinowi. Nieznane kulisy pierwszych dni wojny

Dmitrij Kozak, były bliski współpracownik Władimira Putina, drugiego dnia inwazji na Ukrainę powiedział, że nie zażąda od Kijowa poddania się, nawet jeśli miałby zostać rozstrzelany — informuje "New York Times". Później jednak przekazał Ukraińcom stanowisko Moskwy.