Co z wakacjami w Tajlandii i Kambodży? Rainbow podjął szybką decyzję

Sezon na wyjazdy do Kambodży i Tajlandii zbliża się do szczytu, ale aktualny konflikt między tymi krajami nie ułatwia sytuacji turystom i biurom podróży. Wycieczki objazdowe łączące oba te kraje w swojej ofercie ma polski Rainbow. Wiadomo już, co czeka podróżnych. Sytuacja na granicy Tajlandii z Kambodżą pogorszyła się na początku grudnia. Między oboma krajami doszło do wymiany ognia, która doprowadziła do natychmiastowego zamknięcia granic lądowych. Turyści muszą być gotowi także na dłuższe kontrole po przylocie do Tajlandii, co dodatkowo komplikuje sprawę. Rainbow znalazło jednak rozwiązanie i wie, jak pokazać turystom z Polski oba te kraje i ominąć niebezpieczne obszary. Rainbow nie odwoła wycieczek do Tajlandii i Kambodży. Ma inne rozwiązanie Rainbow jest polskim liderem w zakresie wycieczek objazdowych. Ich program pełen jest ofert wyjazdów do Tajlandii, a wiele z nich zawiera także pobyt w Kambodży. Jednak z takich łączonych wycieczek rozpocznie się już 22 grudnia. Pewne jest, że Rainbow jej nie odwoła. Mimo iż przekroczenie granicy lądowych między tymi krajami jest niemożliwe, to polskie biuro podróży znalazło rozwiązanie. Z Tajlandii do Kambodży turyści dostaną się samolotem. Przestrzeń powietrzna pozostaje bowiem otwarta i bezpieczna. – Programy wszystkich wycieczek objazdowych, realizowanych na terenie Tajlandii i Kambodży zmodyfikowaliśmy tak, aby nie przekraczać granicy lądowej i nie wjeżdżać na przygraniczne tereny objęte sporem, a transport między Tajlandią i Kambodżą obywa się wyłącznie drogą lotniczą – mówi nam Maciej Szczechura, prezes zarządu Rainbow. MSZ ostrzega przed niektórymi regionami Tajlandii. Biura podróży zmieniają program W związku z zaognieniem konfliktu polskie MSZ zaktualizowało 16 grudnia listę regionów w Tajlandii i Kambodży, do których odradza podróże naszym turystom. Znalazły się tam Ubon Ratchathani, Sisaket, Surin, Buriram, Sa Kaeo, Trat wraz z wyspami Koh Chang, Ko Kut i Ko Mak (Tajlandia) oraz Preah Vihear, Oddar Meanchey, Banteay Meanchey (Kambodża), jak również przygraniczne regiony prowincji Chanthaburi (Tajlandia) oraz Koh Kong i Pursat (Kambodża). Itaka, która miała wysłać grupę 27 osób na wyspę Koh Chang już zmieniła program wyjazdu. Podobną decyzję podjął także Rainbow. – Klientom, którzy mają wykupiony pobyt w niedługim czasie na obszarach Tajlandii bliższym granicy obu państw, proponujemy możliwość zmiany lokalizacji na inny region Tajlandii. Natomiast na obecną chwilę nie prowadzimy sprzedaży wycieczek do tego regionu – wyjaśnił prezes Rainbow. Szczechura dodał także, że klienci Rainbow przebywający w Tajlandii i Kambodży są bezpieczni i mogą korzystać z urlopu. – Aktualnie trwające wypoczynki w tamtym regionie odbywają się bez zmian, z pełną opieką ze strony naszych pracowników i kontrahentów, z którymi jesteśmy w stałym kontakcie. Stale prowadzimy też monitoring sytuacji na miejscu – wyjaśnił.