W Sofii i innych dużych miastach Bułgarii w czwartek wieczorem odbyły się protesty, których uczestnicy domagają się rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Konsultacje prezydenta Rumena Radewa z siedmioma siłami parlamentarnymi pokazały, że żadna z nich nie jest gotowa i nie uważa za możliwe powołanie nowego rządu w ramach obecnego parlamentu.