Użył granatów dymnych, a potem zaczął dźgać. Są zabici i ranni

Trzy osoby zginęły, a pięć zostało rannych po tym, jak uzbrojony napastnik zaatakował przechodniów w centrum Tajpej. Do tragedii doszło w piątek w pobliżu głównego dworca kolejowego. Sprawca, który podczas ucieczki używał granatów dymnych i noża, zginął po upadku z budynku podczas policyjnego pościgu.