Nazwy samochodów, placów, knajpek na nowo. Językoznawca: niepotrzebne zamieszanie

Reforma ortografii to nie drobiazgi. To setki milionów użyć słów każdego dnia - podkreśla dr Artur Czesak z Uniwersytetu Jagiellońskiego. W ostatnich dniach obowiązywania starych zasad pisowni zapytaliśmy językoznawcę, czy reforma była potrzebna i czego w niej zabrakło. - Kalam własne językoznawcze gniazdo, ale przygotujmy się na ruchome piaski, ortograficzne pułapki. Bo wątpliwości będzie wiele - prognozuje.