USA zaatakowały ponad 70 celów. "To nie początek wojny, to zemsta"

W piątkowy wieczór amerykańskie siły zbrojne przeprowadziły szeroko zakrojone naloty na dziesiątki celów związanych z tzw. Państwem Islamskim (IS) w Syrii. To odpowiedź na brutalny atak, w którym zginęli amerykańscy żołnierze. Według oficjalnych informacji, operacja objęła zarówno uderzenia z powietrza, jak i działania naziemne, a jej skala jest określana jako jedna z największych od czasu zakończenia wojny domowej w Syrii.