Wielkie geopolityczne przetasowanie. O to Chinom chodzi naprawdę. Putin się przeliczył [OPINIA]

Chociaż Chiny bez wątpienia wspierają rosyjską machinę wojenną, jednocześnie zabezpieczają się na wszelki wypadek. Na wypadek rozpadu Federacji Rosyjskiej Pekin opracował już odpowiednią strategię. Z jednej strony Ukraina walczy o fizyczne przetrwanie, z drugiej — świat coraz częściej postrzega rosyjską wojnę jako katalizator wielkiego geopolitycznego przetasowania. Inwazja Putina stała się globalnym testem zdolności państw do obrony suwerenności, przestrzegania prawa międzynarodowego i utrzymania stabilności gospodarczej. Jeden z najczytelniejszych sygnałów tej zmiany nie wyszedł z Waszyngtonu ani Brukseli, lecz z Chin.