Ostatnie porządki, zakupy last minute, lepienie pierogów - pośpiech udziela się już niemal wszystkim. Wraz z nim wpadamy w pułapkę planów, obowiązków i oczekiwań. - Często mamy zero-jedynkowe poczucie, że albo będzie doskonale, albo się nie spisałam/em. Takie patrzenie tylko potęguje presję, odbierając radość - mówi w rozmowie z tvn24.pl Katarzyna Kucewicz, psycholożka. A trenerka mindfulness tłumaczy, jak dzięki prostym praktykom uważności odzyskać spokój i zmniejszyć napięcie w przeświątecznym maratonie.