Piotr Szymaniak: List do Mikołaja albo pobożne życzenia o prawdziwą prokuraturę

Choć nie urodziłem się wczoraj, to nawet mnie trochę zbija z tropu jak słyszę, że siermiężna postkomunistyczna prokuratura z lat 90., była pod niektórymi względami uczciwiej zarządzana niż obecna. I nie słyszę tego z ust prokuratorów, którzy są oderwani od koryta, lecz tych, którzy liczyli na rzeczywistą zmianę.