Donald Trump chwali się, że zapewnił Amerykanom "złoty wiek". To bardziej skomplikowane. "Większość wyborców nie podziela tego entuzjazmu"

Gospodarka USA w pierwszym roku po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu przeszła najśmielsze oczekiwania. Przynajmniej na papierze. Na hossie skorzystali bowiem głównie najzamożniejsi Amerykanie. Większość społeczeństwa nie podziela ich zadowolenia, a poparcie dla prezydenta maleje. — Zupełnie nie rozumiem tych narzekań na rosnące koszty utrzymania — dziwi się jeden z byłych doradca Trumpa,