Poruszające sceny na Anfield Road. Wspólny hołd na cześć Diogo Joty

Rodzina portugalskiego piłkarza Diogo Joty, który wraz z bratem Andre Silvą zginął latem w wypadku samochodowym, odwiedziła w sobotę Anfield Road, gdzie miejscowy Liverpool podejmuje Wolverhampton Wolves. Było to pierwsze od tragedii spotkanie obu angielskich ekip, w których grał Portugalczyk. Zawodników "The Reds" na murawę wyprowadzili synowie piłkarza. Fani obu ekip wspólnie złożyli hołd zmarłemu piłkarzowi.