Jak się czyta nagłówki, ogląda programy informacyjne, to może tak wyglądać, że Jasna Góra jest zawłaszczona, brunatna, pisowska. To jest odbiór, który jest możliwy, jak się siedzi w Warszawie — powiedział w "Rachunku sumienia" o. Michał Legan, paulin z Jasnej Góry.