Od amerykańskich ataków minęło ponad pół roku, jednak reżim w Teheranie chce, by Irańczycy żyli w przekonaniu o trwającej wojnie z USA, Izraelem i Europą. Zachodnie sankcje osłabiają bowiem gospodarkę Iranu. — Wszyscy musimy ze wszystkich sił pomagać, by naprawić kraj — zaapelował do rodaków prezydent Masud Pezeszkian.