— Razem spędzaliśmy święta. Brat powiedział, że jedzie z kolegami. Był nerwowy, ale nie wiedzieliśmy dlaczego. Dopiero potem się dowiedziałam, że Adam nie chciał jechać na żadną imprezę — powiedziała w rozmowie z TVN24 Magdalena Rutkowska, siostra 18-latka, który zginął pod jedną z dyskotek na Podlasiu.