Sankcje wobec Rosji miały ograniczyć dostęp do technologii kluczowych dla wydobycia ropy. Ujawnione dokumenty pokazują jednak, że zaawansowane rozwiązania wciąż trafiały do rosyjskich producentów — i to z udziałem największego na świecie przedsiębiorstwa zajmującego się obsługą pól naftowych.