Groza w Pokrowsku. Rosjanie zażądali alkoholu, a potem zaczęli egzekucję

Rosyjscy żołnierze zażądali od ukrywających się w jednym z domów w Pokrowsku cywilów alkoholu. Gdy Ukraińcy powiedzieli im, że go nie mają, żołnierze rozpoczęli egzekucję. Zastrzelili łącznie siedem osób, potem podpalili dom. Przełożonemu mieli zameldować, że "zlikwidowali grupę dywersyjno-rozpoznawczą".