Kilka dni temu w Legionowie (woj. mazowieckie) 37-letni żołnierz zaatakował maczetą przypadkowego przechodnia, zadając mu ciosy w szyję oraz w głowę. Agresor został szybko zatrzymany. Jak informuje lokalna "Gazeta Powiatowa", usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa. Za to, co zrobił, grozi mu teraz kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.