Rosja twierdzi, że Ukraina próbowała zaatakować 91 dronami rezydencję Władimira Putina w rejonie wałdajskim. Kijów tym oskarżeniom zaprzecza, twierdząc, że jest to "manipulacja, która ma podważyć proces pokojowy". Doniesień Moskwy nie potwierdzają także sami mieszkańcy Wałdaju, którzy nie zauważyli dziesiątek dronów nad swoimi domami. W regionie nie ogłoszono nawet alertu przed rzekomym atakiem; nie słychać było także odgłosów eksplozji.