"Flota cieni" Putina pod lupą. Dlaczego Bałtyk staje się obszarem ryzyka? Prognoza na 2026 r.

Rosyjskie tankowce coraz częściej przestają być wyłącznie statkami handlowymi. Na ich pokładach pojawiają się osoby powiązane z wojskiem i służbami, a sama flota cieni zyskuje militarną osłonę. To zjawisko budzi rosnący niepokój państw północnej Europy, zwłaszcza że jednostki te regularnie przepływają przez kluczowe szlaki Morza Bałtyckiego. NATO zwiększa swoją obecność, a służby wywiadowcze ostrzegają przed eskalacją ryzyka i możliwością incydentów. Problem w tym, że cele tych działań pozostają niejasne. To właśnie ta niejednoznaczność sprawia, że Bałtyk coraz częściej postrzegany jest jako obszar podwyższonego ryzyka — również w perspektywie 2026 r.