Na co dzień mamy wrażenie, że nasz umysł pracuje nieprzerwanie: rejestruje bodźce, generuje myśli, wspomnienia i obrazy. Tymczasem wiele osób opisuje doświadczenia, w których – mimo że są na jawie – nie myślą o niczym. Przez długi czas nie było jasne, czy są to rzeczywiste stany umysłu, czy raczej złudzenie wynikające z zawodnej pamięci. Najnowsze badania sugerują, że takie „puste chwile” są realnym, mierzalnym zjawiskiem neurologicznym.