Był 2006 rok, kiedy kandydujący po raz pierwszy na to stanowisko prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski obiecywał w kampanii wyborczej, że wybuduje w mieście halę widowiskowo-sportową. Już wtedy czekali na to zawodnicy licznych klubów sportowych, którzy muszą trenować w salach gimnastycznych w szkołach. Jest szansa, że obiekt będzie gotowy w 2028 roku, czyli 22 lata po obietnicy.