— To, co robi prezydent Karol Nawrocki, to jest absolutne zepsucie polskiej polityki. Wydawało się, że już nic poniżej Andrzeja Dudy jako prezydenta nas nie spotka. A jednak mamy Karola Nawrockiego, który na koniec roku potrafi w sytuacji, kiedy mamy wojnę na wschodzie, wskazywać, że musimy zabezpieczać zachodnią granicę — mówi prof. Anna Siewierska, politolożka z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Ekspertka wieszczy przy tym powolny koniec Jarosława Kaczyńskiego w polityce.