Kiedyś dzieci z dysleksją musiały kombinować, by nadążyć za innymi w nauce czy czytaniu. Dzisiaj mają więcej narzędzi, które mogą ułatwić im funkcjonowanie. My, dorośli, możemy więc skupić się na budowaniu w dziecku pewności siebie i umiejętności adaptacji, zamiast na etykietowaniu. Jak wspierać je w rozwijaniu silnych stron i pomagać mu radzić sobie ze słabościami?