Konie "dalej będą zasuwać w pocie czoła". Mimo zapowiedzi

Konne dorożki, wożące turystów do Morskiego Oka, nie pojadą od nowego roku po skróconej trasie - mimo obietnic. Władze parku tłumaczą, że to przez brak elektrycznych busów, które były częścią porozumienia w tej sprawie. Choć doszło do niego blisko rok temu, wciąż wiele elementów jest niejasnych. "W dającej się przewidzieć przyszłości konie, ku uciesze gawiedzi, dalej będą zasuwać w pocie czoła" - skomentował przewodnik tatrzański Marcin Kijowski.