Jarosław Kaczyński przyznał, że jego podejście do Szymona Hołowni uległo zmianie. Jak stwierdził, marszałek Sejmu "powiedział prawdę i przeciwstawił się naciskom", co miało znaczenie dla jego oceny. Czy komplementy prezesa PiS-u mają drugie dno? — To poruszanie najsłabszego ogniwa — mówi dla „Wprost” profesor Rafał Chwedoruk.