W środę na konferencji prasowej w Kiszyniowie prezydent Mołdawii Maia Sandu ostrzegła, że Rosja przygotowuje się do bezprecedensowej ingerencji w wybory parlamentarne, zaplanowane w kraju na wrzesień. Jak oceniła, największym zagrożeniem jest korupcja wyborcza, a także nielegalne finansowanie płynące z Rosji.