W ubiegłym tygodniu Stany Zjednoczone wyraziły zgodę na dostawy broni dla Kijowa — za które zapłacą Europejczycy. NATO i Europa świętują to jako sukces. Jednak w przypadku niezbędnych dla przetrwania Ukrainy systemów obrony przeciwlotniczej Patriot widać, że problemy dopiero się zaczynają. Dotyczą one m.in. samej produkcji tych systemów. To właśnie to miało skłonić administrację Trumpa do zawieszenia dostaw do Kijowa na początku tego miesiąca. Ponadto jak na razie tylko Niemcy podjęły już działania w kierunku zakupu Patriotów dla Ukrainy. Mogą mieć tylko nadzieję, że inne kraje pójdą w ich ślady i nie wszystko będzie zależało od ich wkładu.