Z głodu umiera się w ciszy. Czuć tylko zimno. Kolejne organy przestają działać. Zmniejszają się serce, mózg, kości. Tak organizm walczy o przetrwanie, gdy do jedzenia nie ma kompletnie nic. - Wielu ludzi w Gazie jest już na etapie nieodwracalnych zmian, jeszcze żyją, ale za około tydzień umrą - mówi Interii Agnieszka Czaplińska, pediatrka współpracująca z Lekarzami bez Granic. Jak jednak zaznacza, wielu osobom wciąż można pomóc, a lekarze i specjaliści mają odpowiednią wiedzę i umiejętności. Trzeba im tylko umożliwić działanie.