- Pod dnem morza pojawiła się deformacja, dosyć gwałtownie. To jak stuknięcie od spodu w dno morza - mówi Interii geofizyk dr hab. Grzegorz Lizurek. Nocne trzęsienie ziemi na Kamczatce uruchomiło fale tsunami, które dotrą aż do wybrzeży Ameryki Południowej. Geofizyk wyjaśnia, ile może to potrwać.