Po sparaliżowaniu rosyjskich lotnisk Ukraińcy wzięli się za kolej. Utrudniają życie wojsku i rujnują plany cywilom jadącym na wakacje

Od połowy lipca niemal każdej nocy fale ukraińskich dronów dalekiego zasięgu wkraczają w rosyjską przestrzeń powietrzną. Naloty, w których uczestniczy średnio 30–50 bezzałogowych statków powietrznych, przynoszą spektakularne trafienia i powodują zamknięcie ruchu, czasami na kilka dni. Choć głównym celem Ukraińców jest spowodowanie problemów w funkcjonowaniu głównej arterii logistycznej rosyjskiej ofensywy na Donbasie, przy okazji utrudniają życie Rosjanom zmierzającym na wakacje — podobnie jak w przypadku regularnych ataków dronowych na rosyjskie lotniska, które powodują ich paraliż.