Mimo sankcji UE, Szwajcarii i innych krajów, przewodnicząca Rady Federacji, czyli izby wyższej rosyjskiego parlamentu przyleciała do Genewy. Z trybuny w siedzibie ONZ wygłosiła przemówienie popierające rosyjską agresję wojskową, oskarżyła Ukrainę o nazizm i wezwała zgromadzonych do odwiedzenia Donbasu, aby przekonać się o "zbrodniach reżimu kijowskiego".