W edukacji rządzący muszą szybko przeprosić się ze zdrowym rozsądkiem

Zbyt daleko idące progresywne wahadło jest fatalną odpowiedzią na prawicowy przechył w edukacji odziedziczony po ośmioleciu rządów PiS. Im szybciej minister edukacji Barbara Nowacka to zrozumie, tym lepiej dla polskiej szkoły. Dotykanie lektur szkolnych może mieć równie katastrofalne skutki, jak odejście od obowiązkowych prac domowych.