Inflacja w Polsce w lipcu zaskoczyła pozytywnie. GUS podaje najnowsze dane

W czwartek rano Główny Urząd Statystyczny opublikował wstępne dane o inflacji za lipiec 2025 roku. Według nich ceny w Polsce rosną wolniej niż miesiąc temu. GUS opublikował komunikat w czwartek rano. Jak czytamy: "W lipcu 2025 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku były wyższe niż przed rokiem o 3,1 proc. (wskaźnik cen 103,1), a w stosunku do czerwca 2025 r. wzrosły o 0,3% (wskaźnik cen 100,3)". W czerwcu inflacja roczna wynosiła 4,1 proc., więc mamy do czynienia z wyraźnym spadkiem tempa wzrostu cen. Ekonomiści spodziewali się, że inflacja w lipcu spadnie do 2,8–2,9 proc., a niektórzy liczyli nawet na 2,5 proc.. Ostateczny wynik jest więc trochę wyższy od prognoz, ale i tak oznacza duże wyhamowanie inflacji. Pełne dane o inflacji CPI za lipiec GUS opublikuje 14 sierpnia. GUS opublikował wstępne dane dot. inflacji To najniższy poziom inflacji w Polsce od roku. Wtedy na krótko spadła do celu Narodowego Banku Polskiego (czyli około 2,5 proc.), ale był to tylko chwilowy spadek spowodowany specjalnymi okolicznościami. Gdyby pominąć tamten okres, to lipcowa inflacja jest najniższa od marca 2021 roku. Według wstępnych danych, ceny żywności i napojów bezalkoholowych w lipcu 2025 roku wzrosły o 4,9 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, czyli tyle samo co w czerwcu. Energia podrożała o 2,4 proc. (w czerwcu wzrost wynosił 1,1 proc.), a paliwa potaniały o 6,8 proc. (w czerwcu były droższe o 3,5 proc.). W porównaniu z czerwcem, średnie ceny wszystkich towarów i usług wzrosły w lipcu o 0,3 proc., czyli nieco bardziej niż przewidywano (prognoza wynosiła 0,2 proc.). Dla porównania w czerwcu ceny wzrosły tylko o 0,1 proc. W ujęciu miesięcznym ceny żywności i napojów spadły o 0,6 proc. (w czerwcu lekko wzrosły), ceny energii wzrosły o 1,1 proc. (miesiąc temu spadły o 0,3 proc.), a paliwa podrożały o 3,5 proc. (w czerwcu taniały o 1,3 proc.).