Stanisław Gawłowski zabrał głos po ogłoszeniu wyroku. "To nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością"

— To, co się wydarzyło dziś na sali rozpraw, nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością. Mam głębokie poczucie niesprawiedliwości — stwierdził Stanisław Gawłowski w rozmowie z dziennikarzami podczas przerwy w ogłaszaniu uzasadnienia wyroku. Senator zapowiedział, że będzie wraz z prawnikami składał apelację. — Pan sędzia stwierdził, że może się mylić i od tego jest druga instancja. Z tego prawa skorzystamy, bo naszym zdaniem się właśnie myli — zapowiedział mec. Rafał Wiechecki, pełnomocnik Gawłowskiego.