Dramatyczna śmierć trzyletniego chłopca z Alabamy w USA. Dziecko przebywające w tymczasowej pieczy zastępczej, zmarło po tym, jak zostało pozostawione na ponad pięć godzin w rozgrzanym samochodzie przez pracownika socjalnego. Sprawa wywołała falę oburzenia i postawiła pod znakiem zapytania skuteczność amerykańskiego systemu opieki nad dziećmi.