Pierwszą wspólną noc spędzili w pościeli niezmienianej od roku. Nazajutrz zarządziła szorowanie ścian

Katarzyna von Bora nawet nie znała Marcina Lutra. Pod wpływem przemyconych za klasztorny mur fragmentów jego pism uciekła z zakonu. I została żoną największego nowożytnego reformatora Europy.