Koszmarny wypadek na torach. Zachowanie kierowcy busa naraziło 200 osób w pociągu

W piątek rano 1 sierpnia doszło do poważnego wypadku w Woli Filipowskiej, w gminie Krzeszowice niedaleko Krakowa. Bus dostawczy wjechał tam pod pociąg. Do zdarzenia doszło w piątek 1 sierpnia tuż przed godziną 7:00. Bus dostawczy wjechał pod nadjeżdżający pociąg osobowy. Mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, przekazał w rozmowie z RMF FM, że poszkodowany został kierowca busa – mężczyzna w wieku około 50 lat. Pociągiem podróżowało około 200 pasażerów. Wszyscy bezpiecznie opuścili wagony. Koszmarny wypadek na torach w Małopolsce Według informacji facebookowego profilu "Patrol998-Małopolska" o godzinie 6:57 "służby ratunkowe zostały zadysponowane do poważnego wypadku na przejeździe kolejowym w miejscowości Wola Filipowska". Podano, że według wstępnych ustaleń, "kierowca samochodu dostawczego zignorował sygnalizację świetlną i wjechał na przejazd wprost pod nadjeżdżający pociąg". Na miejscu zdarzenia pracowało sześć zastępów straży pożarnej, w sumie ponad 20 strażaków.