Tylko w lipcu Rosja straciła prawie 20 tys. swoich żołnierzy na froncie w Ukrainie. Bilans strat obydwu stron - Moskwy i Kijowa - przekazał w sieci Donald Trump. Prezydent USA podkreślił, że nie jest to jego wojna. "Jestem tu tylko po to, aby sprawdzić, czy uda mi się ją powstrzymać" - dodał republikanin.