Nie wiedziałem, że w trakcie jazdy trzeba jeść. Na 10 kilometrów przed metą całkiem zabrakło mi energii. To była późna jesień, w polu rosła brukiew. Pomyślałem, że skoro brukiew dawałem krowie, to sam mogę spróbować – tak swoje kolarskie początki w podcaście „Wprost Przeciwnie” wspomina Czesław Lang, wicemistrz olimpijski, dyrektor generalny Tour de Pologne. – Kolarstwo dało mi umiejętność marzenia, stawiania sobie celów i ich realizacji. Pamiętam, że jak kładłem się spać i zamykałem oczy, widziałem rower – dodaje.