We wtorek pojawiły się doniesienia o awarii numeru alarmowego 112. Rzeczniczka MSWiA potwierdziła, że resort otrzymuje zgłoszenia. Nie wiadomo, czy to tylko chwilowa awaria, czy większy problem. O sytuacji informuje WP. Nieoficjalną informację o awarii numeru 112 otrzymał dziennikarz portalu. Doniesienia potwierdziła rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka: "Mamy usterkę numeru 112". Awaria numeru 112. Rzeczniczka MSWiA potwierdza Podkreśliła, że resort szuka przyczyny problemu. – Na ten moment nie możemy powiedzieć, czy to długotrwała usterka, która będzie wymagała większej naprawy, czy coś chwilowego – mówiła Gałecka. MSWiA apeluje do obywateli, by zgłoszenia kierować pod numerem alarmowym 999. Problemy z numerem 112 zostały na ten moment potwierdzone w województwach świętokrzyskim i opolskim. Według portalu Gazeta.pl, według wstępnych doniesień, połączenia z sieci Orange są być realizowane prawidłowo, jednak użytkownicy innych operatorów mogą mieć problem, by skontaktować się z numerami alarmowymi. Awaria systemów alarmowych w sierpniu Jak pisaliśmy w naTemat.pl do awarii systemów alarmowych doszło również pod koniec sierpnia. Wówczas Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w oświadczeniu, że awarię miał System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego. Sytuacja miała miejsce 26 sierpnia. Zarówno na numer 999, jak i 112 można było się dodzwonić. Dyspozytorzy przeszli jednak w swojej pracy na tryb awaryjny, ponieważ nie widzieli na monitorach, gdzie wysyłana była karetka, tylko musieli być w kontakcie telefonicznym ze wszystkimi zespołami ratownictwa medycznego. Przedstawiciele biura prasowego resortu zdrowia przekazali redakcji TVN24, że przyczyną awarii były problem techniczny i nie był spowodowany atakiem hakerskim.