Sezon na dalekie podróże Polaków właśnie się zaczyna. Obniżenie temperatury w naszym kraju to dla wielu osób sygnał, żeby ruszyć w znacznie cieplejsze regiony świata. Niestety rajska wyspa stała się dla podróżnych bardzo niebezpiecznym miejscem. Gdzie Polacy będą wyjeżdżać tej jesieni? Najnowsze prognozy wskazują na zmniejszone zainteresowanie USA i równocześnie rosnącą popularność Azji. Rekord naszych turystów padł już m.in. w Korei Południowej. Na liście marzeń wielu podróżnych jest także Afryka. Jednak polska ambasada ostrzega przed podróżami na rajską wyspę. Madagaskar niebezpieczny dla turystów. Jest ostrzeżenie polskiej ambasady W ostatnich dniach doszło do bardzo niebezpiecznych sytuacji na Madagaskarze. Protestujący wprost domagają się usunięcia ze stanowiska prezydenta kraju Andry'ego Rajoeliny. Na ulice wyszli przede wszystkim młodzi ludzie, którzy mają dość bardzo wysokiego bezrobocia i braku perspektyw. W kraju zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Do akcji wkroczyły jednostki wojskowe. To natomiast skłoniło polską ambasadę w Kenii do wystosowania ostrzeżenia do polskich turystów. Ci bowiem jesienią i zimą lubią podróżować na Madagaskar w poszukiwaniu słońca, czy rajskich plaż. "Na Madagaskarze ze względu na wydarzenia i nasilające się protesty w ostatnich 48 godzinach Ambasada RP ponownie odradza podróże, które nie są konieczne i pozostanie w domu lub hotelu do czasu, gdy sytuacja w stolicy i innych miastach będzie bezpieczniejsza" – zaapelowała polska ambasada. Protesty na Madagaskarze. Nieoficjalnie: zginęły już 22 osoby Protesty na Madagaskarze mają bardzo gwałtowny przebieg. Jak podaje BBC, od ich rozpoczęcia miały zginąć już 22 osoby, a 100 zostało rannych. Informacji tych nie potwierdza jednak madagaskarski prezydent. Rajoelina poinformował o śmierci 12 osób, które wg niego były "rabusiami i wandalami". W poniedziałek 13 października BBC przekazało, że w ciągu kilku dni władzy prezydenta sprzeciwiła się silna jednostka wojskowa CAPSAT. Ta sama, która 16 lat temu pomogła przejąć mu władzę. Armia miała także zagrozić zajęciem siedziby telewizji państwowej. Dodatkowo nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa prezydent Madagaskaru. Pojawiają się doniesienia, że opuścił kraj.